Powóz – Tytuł poniższego tekstu oraz jego treść wydają się dość oryginalne w tym miejscu, czyli stronie NSZZ „S”. Ale moja osobista intencja jest dojrzała, a nade wszystko bardzo szczera. Jest nią wola podzielenia się doświadczeniem, refleksją na temat – ogólnie biorąc – kultury zachowań organizacyjnych, społecznych i zwyczajnie międzyludzkich, na co dzień.
Doświadczenia odbierane również z pozycji uczestnictwa i roli naszego Związku w codziennej działalności.
Zacznę od cytatu – syntezy:
„Rywalizacja przenikająca w głąb instytucji wymusza coś w rodzaju społecznego darwinizmu, miejsca dla najsprawniejszych, a śmierć dla reszty, tak w poszczególnych organizacjach jak i całym społeczeństwie. Filozofia rywalizacji wewnątrz firmy skłania ludzi do działania przede wszystkim w interesie własnym, a dopiero potem w interesie firmy. Ludzie zaczynają myśleć krótkoterminowo, a rywalizacja o prestiż osobisty będzie niszczyć lojalność wewnątrz grupy i jeszcze bardziej niż dotąd utrudniać współpracę wszystkim bez względu na stanowiska, kraje czy języki.” (Charles Handy „Głód ducha”).
Napisał to człowiek – naukowiec, praktyk, wizjoner. Pisał to, o czym jestem głęboko przekonany, nie jako wybitny manager, ale człowiek hołdujący zasadom jego wiary i humanistycznej mądrości. Nazwałem tę myśl syntezą, jako zamkniętą, niepodważalną wartość.
Dlatego z uporem od wielu lat namawiam kadrę kierowniczą i środowiska związkowe do przeczytania całej książki tego szlachetnego człowieka.
Kiedyś wreszcie musimy zacząć pracować w tej kulturze. Musimy uciekać z tego postkomunistycznego feudalizmu. To może szorstkie słowa, ale łagodniejszych nie mogę użyć. One są adekwatne i właściwe.
A teraz czymże jest ten tytułowy POWÓ(U)Z. Jest to uniwersalny model zarządzania i nie tylko, stosowany w nowoczesnych organizacjach przemysłowych, instytucjach, itp. Jest to zbiorowy kodeks etyczny, służący dobru samych organizacji i ich szeroko rozumianych klientów.
P – Prawda rozumiana jako model komunikacji, traktowana dosłownie, w tradycyjnym tego słowa znaczeniu. Po prostu dla dobra naszej firmy i nas samych, funkcjonujemy tylko i wyłącznie w formule prawdy.
O – Odpowiedzialność to odpowiedzialność za dobrą reputację organizacji i wszystkich jej uczestników.
W – Wsparcie wzajemne w sytuacjach wszelkich pojawiających się zdarzeń kryzysowych, wsparcia dla ludzi „słabszych” w organizacji – tacy zawsze będą.
U – Upełnomocnienie to inspirowanie do indywidualnego rozwoju, wzajemne budowanie poczucia wartości i przydatności dla firmy.
Z – Zaufanie jako niezbędny element pracy zespołowej. Bezcenny element psychologiczny, głównie w aspekcie etycznym wobec współpracowników i całego środowiska.
Dodam jeszcze jedną wartość, Lojalność.
Wszyscy razem pracujemy na naszego lidera. To jest nasz przyjaciel, a nie przeciwnik, czy nawet wróg. To liderowi często jest najciężej i bywa w tym osamotniony. Wspierając go, pomagamy sobie nawzajem. Sformułowałem zjawisko w sposób oczywiście bardzo uproszczony i schematyczny.
Rozwinięcie zagadnienia uzupełnione o własne, obserwacje czy konkretne przykłady, to materiał zbyt obszerny, aby móc opublikować go na tej stronie.
Kończąc w wielkim uproszczeniu wydaje się, że nie ma dobrej alternatywy dla takiego modelu organizacji. Owszem, może być, zamiast koncepcji personalizmu, przeciwieństwo, czyli stare, komunistyczne totalniactwo, chaos i totalna degresja na wielu płaszczyznach naszego działania.
Z serdecznym pozdrowieniem dla wszystkich pracowników
Franciszek Piotrowski